AktualnościKulturaSpołecznie

Film o cieszanowskim chórze parafialnym.

Początkiem września pojawiła się informacja w Internecie o filmie nakręconym w naszej parafii. Według opublikowanych informacji film opowiada o działalności cieszanowskiego chóru parafialnego. W działalność chóru zaangażowany jest nasz wikariusz ks. Radosław Łukasiewicz. Jego nazwisko pojawia się również na grafikach przedstawiających produkcję. Porozmawiajmy więc z księdzem Radosławem o tym pomyśle i realizacji.

Łukasz Wolanin (Ł.W.)Księże Radosławie, zapytam wprost, skąd taki pomysł? Jak to się stało, że zdecydował się ksiądz na produkcję filmu o naszym parafialnym chórze?

ks. Radosław Łukasiewicz (ks. R. Ł.) – W Triduum Paschalne 2023 roku natrafiłem na YouTube na film „Schola” zrealizowany chyba przez TVP, a film ten pokazywał scholę dominikanów z Krakowa właśnie w kontekście Triduum. Więc pomysł nie jest taki oryginalny. Pomyślałem wtedy, że dla ludzi śpiewających w tamtej scholi to jest teraz po latach super pamiątka, a nasz chór też taką pamiątkę mógłby sobie sprawić. Przede wszystkim jednak, oglądając różne transmisje Wigilii Paschalnej z kilku kościołów w Polsce ogarniała mnie zazdrość, że w Krakowie czy Wrocławiu można to zrobić tak pięknie, a u nas? No właśnie, dlaczego i u nas by nie mogło być tak pięknie?

Ł.W.Jako tzw. lokals i obserwator lokalnych spraw wiem, że jest ksiądz bardzo aktywnym uczestnikiem życia społecznego w Cieszanowie. Tym razem film, więc jaka jest rola księdza w tym projekcie? Reżyser, scenarzysta czy producent?

ks. R. Ł. – Ksiądz! W tym projekcie to inni robili film. Ja dałem pomysł, a resztę zrobili ludzie. Głównie Szymon Jakimowicz i Antek Hulak. Szymon to muzyk, który już wcześniej prowadził warsztaty dla chórzystów w Cieszanowie. On zajął się poprowadzeniem zespołu. Antek to licealista z Lubaczowa. Mając pomysł na film, potrzebowałem kogoś kto wie, jak się robi filmy, no i ma odpowiedni sprzęt. Odmówili mi lokalni twórcy, których kojarzyłem właśnie z takiej filmowej czy fotograficznej działalności tu w naszej okolicy. I wpisałem w wyszukiwarkę: „filmowiec Lubaczów” – wyskoczyły artykuły o Antku, bo niewiele wcześniej został laureatem ogólnopolskiego konkursu dla filmowców ze szkół średnich. Bardzo szybko udało się nawiązać dobrą współpracę, której owoce już niedługo będzie można podziwiać na wielkim ekranie.

Ł.W.Na parafialnym profilu na facebook’u parafia podała, że film obejmuje co najmniej półroczną pracę chóru. Czy trudno było utrzymać przez ten czas realizację w tajemnicy, bo muszę przyznać, że informacja o filmie to spora niespodzianka.

ks. R. Ł. – Nie było żadnej tajemnicy. Gdy zaczęliśmy nad tym prace we wrześniu, zachęcałem z ambony, żeby dołączać do chóru, bo będzie fajny projekt, dużo dobrej muzyki i wystąpimy w filmie. Chór mi się zwiększył o cztery osoby!

Ł.W.Obecnie możemy obejrzeć trailer filmu, premiera ma się odbyć 27 października czy to znaczy że jeszcze trwają prace nad całością?

Zapowiedź filmu o cieszanowskim chórze parafialnym.

ks. R. Ł. – Wszystko jest gotowe. Czekamy tylko na premierę. W niedzielę 27 października o 15:00 w kinie MDK w Lubaczowie będzie premierowy pokaz z udziałem twórców filmu, występujących w nim oraz zaproszonych gości. Dla osób spoza obsady dostępna będzie pula około 100 wejściówek.

Ł.W. – Czy na obecnym etapie może ksiądz zdradzić czego możemy się spodziewać? Czy będzie to film dokumentalny, czy raczej bliżej mu będzie do fabularnego, czy może jakaś etiuda, a może zupełnie inne spojrzenie kinematograficzne?

ks. R. Ł. – To będzie bardzo prosty film dokumentalny: ujęcia z prób, ujęcia z Wigilii Paschalnej poprzetykane rozmowami z chórzystami. Myślę, że jest to po prostu pokazanie od wewnątrz jak ta wspólnota wygląda. Bez upiększania – w ujęciach z prób jest więcej fałszu niż czystych dźwięków. Po prostu, można wejść do tej wspólnoty i się jej poprzyglądać. Mam nadzieję, że dla widza niezwiązanego z chórem będzie to po prostu ciekawy sposób na obejrzenie sobie, jak takie przygotowanie do występu wygląda od pierwszej próby. Na pewno dla chórzystów będzie to bardzo wzruszający moment, zobaczyć własny talent i własne poświęcenie dla Pana Boga na ekranie.

Ł.W. – Czekamy zatem z niecierpliwością na premierę. Dziękuję za rozmowę.

Wspomniane wejściówki na premierę można będzie nabyć w zakrystii. Zgodnie z ogłoszeniami parafialnymi opłata za nie to dobrowolna ofiara. Premiera dopiero za miesiąc ale ze względu na ilość wejściówek warto zdobyć bilety wcześniej.

Ta strona używa plików cookie w celu zapewnienia najwyższej jakości usług. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie oraz akceptację Polityki Prywatności.
Polityka Prywatności
Informacje o cookies
ROZUMIEM